Wieczór. U. się piekli, bo nadal czeka na listwe do prądu, która idzie już drugi tydzień. Jak na Niemca przystało - brak listwy = brak porządku w kablach = wnerw.
- U. a nie możesz kupić jakiejś innej? Musi być TA akurat?
- no musi być! musi pasowac do reszty, wiesz przecież, że u mnie wszystko musi do siebie pasować i najlepiej jak jest z jednej serii...
- no tak, wiem... tego sie nie da leczyć...
- powinnas sie cieszyć bo to oznacza, że nigdy nie bede miał kochanki!
- ????
- no skoro u mnie wszystko musi być z jednej serii, to kochanką musiałaby być Twoja siostra a ona nie jest w moim guście!
- aha... ok..
Germańska, żelazna logika ;)
Przepraszam, ale pierwsze co to rzuciło mi się w oczy, że nazwałaś U. Niemcem! :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, kto pierwszy mi to wygarnie :P
UsuńGizmowo lubie Cie :) U.
UsuńBardzo mi miło :D
Usuńale... masz tylko jedną siostrę? ;-)
OdpowiedzUsuńcharakter jako dowód na wierność... urocze :)
Właśnie! nie dopytałam się czy kuzynki i siostry cioteczne to ta sama seria czy nie! Tu może być haczyk! drobny druczek taki :P
UsuńA to co drobnym druczkiem i u dołu strony.... to potrafi nieraz nieźle zamieszać ;)
UsuńWalnij focha! Obraź się za siostrę! :)
OdpowiedzUsuńNa to nie wpadłam... dziwna jakaś jestem :P
UsuńNio, ciekawa jestem co powie?
OdpowiedzUsuń