Jak do tego dnia podchodzą Polacy? Wiadomo: goździk został wyparty przez tulipana, rajstopy zostały zastąpione czekoladkami a w sklepach jedna promocja goni drugą. Są także panowie którzy intensywnie myślą jakby tu tego dnia swoim paniom szczególnie dogodzić - tak jak pan siedzący w autobusie obok K. Pan był lekko wczorajszy i miał wielką chęć udobruchania swojej wybranki życia. Zadzwonił więc do kolegi po poradę. K. chcąc nie chcąc, wysłuchała jednostronnego dialogu:
- Ty, Zeniu jak się te placki ziemniaczane robi?
- no pytam bo wiesz, ta moja stara ciągle zrzędzi, że nawet kanapek dzieciakom nie zrobie, a dzisiaj dzień kobiet to bym jej obiad zrobił
- aha, mąka, jajko, sól i co dalej...
- a ok... a czekaj ta mąka to do czego, bo się zgubiłem?
- a do ziemniaków wszystko... co??? zetrzeć ziemniaki na tarce??? nie można jakoś pokroić?
- to niech se sama robi!
Grunt to dobre intencje :)
Liczą się chęci. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Bo i po co wymyśliłyście takie skomplikowane potrawy? Jajecznicę, to bym jeszcze zrobił :)
OdpowiedzUsuńAle Szwejku, placki ziemniaczane to przecież... jajecznica - musisz dodać tylko starte ziemniaki, mąkę, sól i pieprz, wymieszać i usmażyć...
Usuń...hahaha:) ...
OdpowiedzUsuń