środa, 17 kwietnia 2013

Zakupy

Zakupy pod kątem ślubu cywilnego:

Mama U. - pojechała na zakupy razem z K. i U. a następnie odłączyła się od K. i U. by znaleźć coś dla siebie. Gdy się spotkali oznajmiła, że coś wybrała, jest super ale chce żeby K. i U. rzucili okiem zanim kupi. Poszli więc... najpierw szukali sklepu, potem szukali upatrzonych przez mamę U. ubrań, następnie mamy U. bo przepadła gdzieś w jakiejś przymierzalni i nie wiadomo której... Przymierzyła potencjalny strój na uroczystość... K. i U. postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, zabrali do innego sklepu, przynieśli inny potencjalny strój a następnie z pomocą ekspedientki rozpoczęli przekonywanie mamy U. iż ta sukienka i ten żakiet leży świetnie i wręcz czekał tu na nią.

K. - pojechała z U. na zakupy raz. Przymierzyła wszystkie możliwe sukienki. Gdy już miała rezygnować, znalazła! brakowało co prawda jeszcze jakiejś marynarki i butów - ale to już drobiazg - przecież jeszcze nie mają wszystkiego i jeszcze się wybiorą. Pojechała z U. drugi raz K. kupiła drugą sukienkę, nadal nie ma marynarki ani butów.

U. - kupił garnitur w 15 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz