wtorek, 26 sierpnia 2014

Babskie podejście do samochodu

Jeszcze jakiś czas temu K. miała do aut stosunek dość obojętny. Miało jeździć, być w innym kolorze niż srebrny i nie rozpaść się w czasie jazdy. Jak to wyglada teraz?

- Kochanie, biore Twoj samochód!
- Spadówa! Nie dam Ci kluczyków!
- Ha ha, nie musisz, sam brałem bo zostawiłaś na szafce!
- To nie dam Ci dokumentów!
- Znajdę zaraz gdzieś!
- Nie znajdziesz, bo są w torebce!
- Kur*a macie... A nikt nie sprawdzi czy mam!
- Zadzwonię na komisariat i powiem, że jeździsz bez papierów!

U. pojechał swoim. Damska torebka po raz kolejny okazała się skuteczniejsza niż sejf :)

10 komentarzy:

  1. Pewnie kupiłaś chłopu jakiegoś grata czy mikrusa, a teraz się dziwisz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szwejku, to ja jeżdze mikrusem :D jego auto jes 2 razy większe i ma asystenta parkowania (więc jako baba powinnam uwielbiać jego auto) ale jednak co Up! to Up! ;)

      Usuń
    2. Żartowałem, ale trochę dziwne, że chciał wziąć Twoje. Małe łatwiej zaparkować, może dlatego:)

      Usuń
    3. Bo takie fajne :) I możesz się zdziwić, bo choć 3-drzwiowy Up! w praktyce jest autem 2- osobowym, to z przodu jest bardzo dużo miejsca i jest naprawde bardzo wygodny. Mi samej jednak większe auto do jeżdżenia po mieście nie potrzebne no i te jego 3,5 m długości sprawiają że niemal wszędzie zaparkujesz.

      Usuń
  2. boisz się , że zarysuje?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taż to Bawarczyk! zarysować nie zarysuje ale mi wszystko poprzestawia i poza tym ja tak pięknie zaparkowałam, że ruszę się autem jak już wszyscy sąsiedzi się pozachwycają ;)

      Usuń
  3. skutecznie odstraszyłaś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie wiadomo jak sie leczy torebkofobię. Ale serio... jak U. czegos szuka i dostaje odpowedz że jest w mojej torebce (dostepnej też dla niego) to tylko wzdycha i rezygnuje z poszukiwan :D
      A dziś się dodatkowo przeraził, bo podrzucał mnie na pociąg i zobaczył, że mam ze sobą tylko torebkę. Mówi mi że zapomniałam leków dla mamy (kilka pudełek) i swojej wody. A ja mu na to, że wszystko przecież mam w torebce :D

      Usuń
  4. Wcale się nie dziwię, że chłop boi się damskiej torebki. ;) Nosimy tam przecież wszystko i nie wiadomo na co się trafi. ;)

    OdpowiedzUsuń