piątek, 5 października 2012

Mistrzyni Ciętej Riposty

K. i U. odwiedzili ostatnio brata U. Niezbyt szczęśliwie dla K. rodzinę brata U. odwiedziła też niejaka Flądra, za którą to K. zdecydowanie nie przepada (reszta rodziny też jakoś nie pieje na jej widok, ale z racji rodzinnych powiązań tolerowac musi). Flądra bowiem sprawdza czy ciasto zostało podane na markowej zastawie i czy mozzarella może kupiona w "Piotrze i Pawle" (mozzarella złośliwie i niezmiennie jednak pochodzi z Lidla, co nie spotyka się z entuzjazmem Flądry). Lody są wyśmienite jeśli są od Grycana, a zbyt kwaśne lub chemiczne jeśli z jakiegokolwiek innego źródła. Zawsze głośno wyraża swoją opinię o danej potrawie bo "za dużo... a za mało... za suche... za mdłe..." acz sama jeszcze nigdy nawet nie zagadnęła czy bratowej U. przypadkiem w czymś nie pomóc. Sama na co dzień zajmuje się siedzeniem w domu i udawaniem pani z wielkiego świata (z kolorowych czytadeł wie jak ów świat wygląda).

Tym razem Flądra jednak zachwyciła się butami bratowej U. głośno jednak dając do zrozumienia, że nie może zmierzyć, bo na nią są za małe...

- To obetnij pazury u nóg i będą pasowały! - zaproponowała zniecierpliwiona Starsza

Tak, rośnie mała Mistrzyni Ciętej Riposty ;)





3 komentarze:

  1. Starsza juz nie raz pokonała zgromadzonych jednym zdaniem ;) Powoduje to czasem niezręczne sytuacje ale tym razem strzeliła w 10 ;)

    OdpowiedzUsuń