niedziela, 5 maja 2013

No i się wzięli...

Od niecałego tygodnia K. i U. są małżeństwem :)

Miała być fatalna pogoda z deszczem i 8 stopniami na plusie a było całkiem ciepło i bez deszczu. Wg domniemywań K. slub miał potrwać max 10 min (bo ile można podpisywać papiery i zakładać obrączki?), tymczasem Burmistrz przygotował bardzo ładne przemówienie, które było tłumaczone na język polski przez jednego z gości (nie za bardzo zadowolonego ze swojej roli ale wypadł naprawdę profesjonalnie). Bratanice U. również miały swoje ważne role: Starsza zaoferowała się, że zaśpiewa Psalm, Młodsza podawała  obrączki :) (Starsza poza tym pilnowała aby ciocia K. wyszła za właściwego wujka bo świadek śmiał zażartować, że to on a nie wujek U. weźmie ślub z K. ;) Po całej uroczystości były życzenia, toast (również przygotowany przez Urząd) chwila rozmowy, z której K. i. U. się zgrabnie wymknęli, żeby pognać do restauracji i dopilnować ostatnich rzeczy, zanim przyjadą goście. W restauracji kolejne zdziwienie bo Nowożeńcy spodziewali się zwyczajnie nakrytego stołu tyle że dużego na 21 osób. Zastali pięknie udekorowany stół, porozkładane menu wydrukowane specjalnie na tę uroczystość oraz bardzo profesjonalną i sympatyczną załogę restauracji.
Całe przyjęcie również było udane, wszyscy goście stawili się w komplecie (K. przewidywała, że ktoś w ostatniej chwili odmówi bo np choroba dzieci czy coś). Było naprawde miło, sympatycznie i właściwie to fajniej niż K. sobie wyobrażała :)
U. powtarza, że ma już swoją żoneczke ;) K. dostała w pakiecie aż 2 teściowe (spróbuje to przeżyć, zwłaszcza, że ta pierwsza aż tak szczęśliwa nie jest ;) Przyszłe dzieci zostaną wyposażone aż w 5 dziadków i 3 pradziadków.
K. pozostaje teraz do ogarnięcia bajzel z dokumentami i meldunkami (obecnie K. jest zameldowana na stale jednoczesnie i w Polsce i w Niemczech - tak być jednocześnie musi i nie może. Luz.)

Taką książkę otrzymują nowożeńcy na ślubie w Niemczech. Do niej wpinane są wszelkie akty  małżeństwa, urodzin  i innych wydarzeń jakie dotyczą nowej rodziny. 



8 komentarzy:

  1. Gratulacje! I Wszystkiego Dobrego! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. gratuluje z calego serducha ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje:):)Wszystkiego Naj!
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję ;) ja mam za tydzień pierwszą rocznicę i życzę Wam abyście byli tak szczęśliwi jak my
    Mi

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje kochani!
    Z opisu wnioskuje, że było pięknie!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było pięknie i wszystko wyszło lepiej niż miało :)

      Usuń
  6. K. ja Cie przepraszam, bo przyznam ze od miesiaca nie zagladalam, bo mam pierdylion spraw, ale zyczenia Ci skladam teraz ze szczerego serduszka. Zycze wam wytrwalosci i osiagania konsensusu w rzeczach waznych a w tych mniej waznych to i tak masz racje. Duzo milosci i szczescia.

    OdpowiedzUsuń